Skoro już człowiek ma hopla, to przynajmniej dobrze, że może go wykorzystać, aby dać radość innym. Moje ostatnie lekkie sfiksowanie na punkcie drutów i chust przełożyło się na prezent urodzinowy dla mojej siostry. Oto kolorowa chusta, którą dostała ode mnie (druty 5,5 i wełna moher z e-dziewiarki)
Dziękuję, dziękuję, dziękuję Ci siostrunia. Chusta jest śliczna ..... Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńNie ma nic przyjemniejszego niż sprawianie radości innym. Chusta śliczna.
OdpowiedzUsuńChusta śliczna!
OdpowiedzUsuńI ważne, że siostrze się podoba.
Pozdrawiam:)
prześliczna, taka radosna :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna!!! Sama wymyśliłaś wzór czy gdzieś podejrzałaś? Chętnie też bym taką zrobiła ale nie chce mi się myśleć... I dlatego ciągle robię ten sam mocno już oklepany wzór Kiri. Przydałaby się jakaś zmiana a ten wzór nie wygląda na zbyt skomplikowany. Nie mam bloga więc tu się pochwalę moją chustą https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/316603_262512840466308_100001227810609_789781_299748369_n.jpg
OdpowiedzUsuńSama wymyśliłam wzór tzn. co, któryś tam rząd zmieniałam wzór, tak aby mi się nie nudziło ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta
OdpowiedzUsuń