Z pewną nieśmiałością dołączyłam się do wymianki Wielkanocnej organizowanej na FB. Jakoś stwierdziłam, że moje umiejętności nie są hm? doskonałe? No chodzi o to, że nic specjalnego nie robię. No ale jakoś tak zachciało mi się zrobić komuś niespodziankę i dostać jakąś niespodziankę. A ponieważ osoba, którą obdarowywałam już otrzymała paczkę to pochwalę się tym, co zrobiłam.
Najpierw długo myślałam. Moja osoba do obdarowania ma wiele umiejętności i lubi kolory jesieni. Chciałam zrobić coś fajnego jesiennego. Najpierw coś krzyżykiem. No i wymyśliłam słoiczek na różności. Nie jest może za bardzo jesienny, ale mam nadzieję, że będzie się podobał.
A tutaj z innej perspektywy
Ponadto pomyślałam sobie, że skoro osoba obdarowana przeze mnie lub robić różne rzeczy, w tym na drutach, to może podaruję jej jakąś fajną wełenkę samodzielnie uprzędzioną. Kupiłam merynosa, pofarbowałam na jesienne kolory.
Początkowo, gdy jeszcze był w garnku, przestraszyłam się że będzie za ciemny i że nie będzie widać różnicy kolorów. Bo kolory, które tutaj dałam to rudy, brąz i khaki. Ale po wyschnięciu stwierdziłam, że jest ok. taki jesienny kasztanowiec.
ukręciłam i oto jest - 396 m dubla ze 100g.
A na koniec pokażę pewne udogodnienie jakie sobie wymyśliłam, aby łatwiej było skręcać dubla:
A oto efekt mojej pracy: Jesienny Kasztanowiec
Mi się podoba, mam nadzieję, że dziewczynie, która ode mnie to dostała także przypadnie do gustu. Jeszcze trochę muszę popracować nad tym, aby nitka była równa i tak samo mocno skręcona.
Fantastyczny prezent:)))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się podoba.
UsuńWszystko piękne, i słoiczek, i niteczka. Czesanka kolory ma (miała) przecudowne. To trzy z tej chmary motyli?
OdpowiedzUsuńA leniwa kaśka bardzo pomysłowa!
Tak, kolorki z motylków. Wzięłam po pół paczki. Czyli jeszcze sporo zostało.
UsuńTo nic, tylko powatarzać ten zestaw. On cudny, uj, cudny!
UsuńŚwietny prezent! Czesanka w warkoczu wyglada ślicznie, gotowa nitka też :). Piękne kolory Ci wyszły.
OdpowiedzUsuńDzięki. Uf... prawdę mówiąc bałam się co z tego wyjdzie. Ale wyszło fajnie.
UsuńObdarowana na pewno się ucieszy, kolory wełenki cudniste!!!!!! oniemiałam z zachwytu jak zobaczyłam ten motek
OdpowiedzUsuńDzięki Chmureczko, mam nadzieję, że masz rację.
UsuńTo generalnie nie są moje kolory. Ja jestem pani Zima w palecie barw, a najbardziej lubię niebieskie i ostre zielone, a moteczek zdecydowanie jesienny. Ale to zestawienie też mi się spodobało. Aż nawet pomyślałam, żeby zrobić dla siebie podobne. Ale potem przyszło otrzeźwienie - "do czego kobieto będziesz to nosić?".
Przepiękne kolory uzyskałaś w tym motku :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Ale nijak się mają do kolorów na torebce ;)
UsuńNo i proszę, ile tej nitki Ci wyszło! Super i na pewno się spodoba(ła?) - z takiego prezentu nie można się nie ucieszyć :) To tez pewnie fajne uczucie zobaczyć, co ktoś z niej zrobi, prawda? KOlory przepiękne...
OdpowiedzUsuńNiestety nawet nie wiem czy dziewczynie się spodobało czy nie. Wiem, że paczka dotarła i została odebrana - bo sprawdziłam na stronie Poczty Polskiej. Ale od osoby obdarowanej nie dostałam żadnej informacji. Szkoda. Ale mówi się trudno.
UsuńSzkoda, że niektórym tak trudno przychodzi słowo podziękowania... Nic to, włóczka jest śliczna, tak czy owak :)
Usuń