Niedawno otworzył się przede mną SEZAM - czyli szafa mojej mamy. Zamiłowanie do robótek ręcznych mam po mamie. Przez lata moja mama, podobnie jak ja, jak skarbów pilnowała swoich skarbów w postaci wszelkiego rodzaju materiałów do robótek ręcznych. Ale czas mija i mamuśka zauważyła, że już dawno do tych swoich skarbów nie zaglądała i dała mi. Uf, mam zapasy na całe życie.
W swoim życiu mam różne fazy rękodzielnicze. Moje fazy nie są trwałe i przeplatają się ze sobą - a to mam ochotę na robienie kartek, a to okres, gdy nie wychodzę z kuchni, a to zamiast iść do sklepu i sobie kupić szalik robię go na drutach. Czasami myślę, że powinnam mieszkać na Zielonym wzgórzu i mieć na imię Ania...
Strony
Etykiety
przędzenie
(28)
druty
(25)
kartka
(18)
czesanki
(17)
chusta
(12)
krzyżyk
(11)
South American
(8)
alpaka
(7)
farbowanie
(6)
Finnish
(5)
merynos
(5)
BFL
(4)
Devon
(4)
Szetland
(4)
album
(4)
czapka
(4)
skarpetki
(4)
szydełko
(4)
Corrediale
(3)
jedwab
(3)
Coburger
(2)
Spotkanie
(2)
bawełna
(2)
bluzka
(2)
materiały
(2)
moher
(2)
rękawiczki
(2)
Jackob
(1)
baby moher
(1)
ciasto
(1)
kuchnia
(1)
notes
(1)
pies
(1)
polska
(1)
pudełko
(1)
sernik
(1)
sweter
(1)
szalik
(1)
szycie
(1)
wielbłąd
(1)
Wow, super zazdroszczę:))
OdpowiedzUsuńSuper zapasy!! Zazdraszczam!!! :)
OdpowiedzUsuńWitam i dziękuję za odwiedziny u mnie :)
OdpowiedzUsuńAle masz zapasy mulinkowo-kordonkowe, obyś je jak najlepiej wykorzystała i mogła się chwalić ukończonymi projektami, m.in. kalendarzem SAL-owym :)
Bo jak widzę na polu drutowym wyczyniasz cuda, cudeńka - komplet czapka+mitenki+chusta jest przeuroczy!
Pozdrawiam ciepło :)
Szczęściara :)
OdpowiedzUsuńłał to się nazywają skarby - szczęściara z Ciebie :)))
OdpowiedzUsuń